Protesty przeciwko ustawie trwają od kilku tygodni. W miniony wtorek ponad milion osób wyszło na ulice francuskich miast, by protestować przeciwko temu rozwiązaniu, dzięki któremu rząd zamierza zredukować bezrobocie. Zdaniem protestujących, ustawa zwiększy jednak zagrożenie utratą pracy wśród młodych, którzy powinni mieć takie same prawa pracownicze jak wszyscy. Według sondaży, ponad 60 proc. Francuzów jest przeciwnych tej reformie. Studenci zapowiedzieli nasilenie protestu jutro i w czwartek. Na sobotę zaplanowano wspólne akcje ze związkami zawodowymi. Paryska Sorbona, z której policja w sobotę usunęła siłą okupujących ją studentów, w poniedziałek była zamknięta i otoczona przez policjantów. Ma być zamknięta przez cały tydzień.