Według radia, do incydentu doszło w sobotę przed południem, a nieznany z nazwiska osobnik jest Polakiem. Agencja AFP potwierdziła samo zdarzenie, ale nie podała wieku ani obywatelstwa mężczyzny. Według AFP, przybył on do Paryża wcześniej innym samolotem z Krakowa. Jak poinformowały oba te źródła, mężczyzna przedarł się przez barierkę otaczającą płytę paryskiego lotniska. Wbiegł następnie na płytę i dotarł aż do schodów samolotu gotowego do startu. Tam zatrzymali go amerykańscy agenci federalni odpowiedzialni za bezpieczeństwo lotów. Przybyli im zaraz z odsieczą żandarmi i policjanci. Motywy postępowania mężczyzny nie są znane. Po zatrzymaniu znalazł się on na krótko w areszcie. Jednak po przebadaniu przez lekarza, odesłano go do paryskiego szpitala na pogłębione badania psychiatryczne. Dyżurny polski konsul w Paryżu nie dostał do soboty wieczorem żadnej informacji o tym incydencie od władz lotniska czy francuskiej policji.