Do eurowyborów przygotowują się wszystkie partie obecne w parlamencie: PO, PiS, PSL i SLD. Osobną lewicową listę ma stworzyć "Porozumienie dla Przyszłości" (SdPl, PD, Zieloni 2004). Choć proces wyłaniania kandydatów na listy wyborcze jeszcze się nie zakończył, znane są już niektóre nazwiska polityków, którzy powalczą o miejsca w Parlamencie Europejskim. W okręgu warszawskim o mandat do europosła zawalczy najpewniej z pierwszego miejsca listy PiS sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Michał Kamiński. Liderem listy PO w Warszawie może być unijna komisarz Danuta Huebner. Premier Donald Tusk przed kilkoma dniami mówił, że jest bardzo zainteresowany współpracą z nią. Dodał jednak, że decyzja ws. umieszczenia jej na pierwszym miejscu listy jeszcze nie zapadła. "Jedynką" PSL w Warszawie będzie wiceszef tej partii Janusz Piechociński. Pierwsze miejsce na liście PiS w okręgu obejmującym województwa małopolskie i świętokrzyskie otrzyma b. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. O mandat zawalczy z europosłami z PSL - Czesławem Siekierskim oraz SLD Andrzejem Szejną. Kandydatem PO będzie poseł Konstanty Miodowicz. Nie jest jeszcze pewne, z którego miejsca wystartuje. Eurodeputowany Adam Bielan, to najbardziej prawdopodobny kandydat na "jedynkę" listy PiS w okręgu mazowieckim, który zmierzy się tu z kandydatem PSL wicemarszałkiem Sejmu Jarosławem Kalinowskim oraz wiceprzewodniczącą SLD Jolantą Szymanek-Deresz. W okręgu obejmującym województwo pomorskie na pewno wystartuje z numerem "1" kandydatka PiS europosłanka Hanna Foltyn-Kubicka. O starcie w wyborach z tego okręgu myśli także poseł Jacek Kurski. Jednak prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że spośród parlamentarzystów jego partii na start w czerwcowych wyborach zgodę ma jedynie Zbigniew Ziobro. SLD wystawi w tym okręgu wiceszefa partii Longina Pastusiaka. Z pierwszego miejsca listy PSL w okręgu bydgoskim (obejmującym województwo kujawsko-pomorskie) ma wystartować poseł Eugeniusz Kłopotek, który będzie rywalizował z b.senatorem Kosmą Złotowskim (PiS) oraz posłem SLD Januszem Zemke. Prawie pewne jest, że "lokomotywą" listy PSL w okręgu obejmującym województwo podlaskie i warmińsko-mazurskie będzie szef klubu Ludowców Stanisław Żelichowski, który być może zmierzy się z Tadeuszem Iwińskim (SLD). Listę PiS w okręgu wielkopolskim otworzy eurodeputowany Marcin Libicki. Jego kontrkandydatami będą najpewniej szef sejmowej Komisji ds. Unii Europejskiej Andrzej Grzyb (PSL) oraz europoseł SLD Marek Siwiec. Natomiast pierwsze miejsce na lubelszczyźnie z listy PSL zarezerwowano dla Lesława Podkańskiego. SLD reprezentować będzie przewodniczący Sejmiku Województwa Lubelskiego Jacek Czerniak. Nie wykluczone, że w okręgu podkarpackim "jedynkę" otrzyma były szef biura prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego - Tomasz Poręba. Ludowców w tym okręgu będzie reprezentowała Joanna Jarecka-Gomez, która jest pierwszą Polką zatrudnioną na stanowisku merytorycznym w Parlamencie Europejskim. "Jedynką" listy PiS w okręgu śląskim może być prezydencki minister prof. Ryszard Legutko. Listę SLD będzie reprezentował europoseł UP Adam Gierek. Natomiast w okręgu obejmującym województwo dolnośląskie i opolskie możliwym kandydatem PiS jest europoseł Ryszard Czarnecki, a z SLD europosłanka Lidia Geringer de Oedenberg. W okręgu lubuskim i zachodnio-pomorskim listę PSL do Parlamentu będzie otwierał Juliusz Engelhardt, podsekretarz stanu w ministerstwie infrastruktury. Na razie brak jest informacji dotyczących pierwszych miejsc w okręgu łódzkim. Niewiele wiadomo o potencjalnych liderach list Platformy. Mówi się, że "pewniakami" są dotychczasowi europosłowie tej partii: Jerzy Buzek, Jacek Saryusz-Wolski, Janusz Lewandowski oraz Jan Olbrycht. Media spekulują, że do PE mogą także wystartować niektórzy ministrowie rządu Tuska, m.in. Ewa Kopacz, Bogdan Klich i Cezary Grabarczyk. Tusk jednak mówił, że nie zamierza "eksportować" ministrów do europarlamentu. W Platformie delegaci mają jeszcze dwa dni na zgłaszanie kandydatur do przewodniczących regionów, a do 11 marca zarządy regionów mają utworzyć listy wyborcze. Dopiero na początku kwietnia Rada Krajowa PO ostatecznie zatwierdzi listy. Liderzy list SLD mają być znani do połowy marca. Ostatecznie jeszcze nie wiadomo czy w wyborach wystartuje szef klubu Lewicy Wojciech Olejniczak. On sam jednak twierdzi, że "raczej" nie zdecyduje się na start w wyborach do PE. Nie są znane także potencjalne nazwiska "Porozumienia dla Przyszłości". Jeden z jego liderów Dariusz Rosati (SdPl) mówił, że nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji co do swojego startu. ?Noszę się z takim zamiarem. Jeżeli partie wspierające i tworzące Porozumienie mnie zaakceptują, to będę kandydował" ? powiedział PAP. Prezydent Lech Kaczyński ma czas do 9 marca na zarządzenie wyborów do PE. Polacy w czerwcu wybiorą 50 europosłów.