Akcja Wyborcza Polaków na Litwie w oświadczeniu przekazanym mediom podkreśliła, że list jest najpewniej inspirowany przez nacjonalistyczną organizację "Vilnija". AWPL pisze, że organizacja ta "nie może wykazać się niczym innym oprócz atakowania Polaków przy każdej nadarzającej się okazji". Partia litewskich Polaków podkreśla, że "autorom listu prawdopodobnie nie podoba się udział AWPL w większości rządzącej, ale dla mieszkańców Litwy ten udział jest bardzo korzystny (...). Żaden z przedstawicieli AWPL nie był uwikłany w żaden skandal korupcyjny, partia pracuje uczciwie na rzecz każdego obywatela kraju, wyborcy, wśród których jest coraz więcej osób narodowości litewskiej, to widzą i cenią."Akcja Wyborcza wskazując na swoje starania dotyczące przywrócenia ustawy o mniejszościach narodowych zaznacza, że "Polacy domagają się tylko tego, co posiadali w 1991 roku, gdy wspólnie walczyliśmy o niepodległość, co przez 19 lat obowiązywało, i co niestety w 2010 roku zostało przez partię V. Landsbergisa anulowane."Od roku trwają prace nad nową ustawą o mniejszościach narodowych, która ma przywrócić im część praw, między innym do podwójnego nazewnictwa miejscowości.