Europosłowie zaapelowali do władz rosyjskich, by przestrzegały zobowiązań w ramach porozumień z Mińska. W rezolucji wskazali, że nie ma podstawy prawnej, aby Sawczenko przetrzymywać, czy stawiać jej zarzuty. PE jest zdania, że przetrzymywanie lotniczki jako jeńca wojennego w rosyjskim areszcie stanowi pogwałcenie konwencji genewskiej. Eurodeputowani wezwali prezydenta Francji i kanclerz Niemiec oraz ministrów spraw zagranicznych tych krajów do poruszenia kwestii uwolnienia Sawczenko na kolejnych spotkaniach w formacie normandzkim grupy kontaktowej ds. realizacji porozumień mińskich. W rezolucji przypomniano też o złym stanie zdrowia przetrzymywanej i o odpowiedzialności Rosji za to. We wtorek Sawczenko została hospitalizowana. Wcześniej jej adwokat informował, że ma ona problemy zdrowotne w wyniku głodówki. W czwartek kobieta wróciła już jednak do aresztu. 33-letniej Nadii Sawczenko Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej zarzuca naprowadzanie na cel ognia moździerzy, w wyniku czego w strefie konfliktu na wschodzie Ukrainy śmierć ponieśli dwaj dziennikarze państwowej telewizji Rossija. Ukraińska lotniczka nie przyznaje się do winy i twierdzi - tak samo jak władze w Kijowie - że prorosyjscy separatyści uprowadzili ją do Rosji. Sawczenko jest przetrzymywana w Rosji od lipca 2014 roku. Od września przebywa w aresztach śledczych w Moskwie, ostatnio w areszcie Matrosskaja Tiszyna. Sawczenko na znak protestu prowadzi z przerwami głodówkę