PE uważa, że szefowie państw i rządów, czyli Rada Europejska, powinni uznać na październikowym szczycie, iż podczas dotychczasowych rund negocjacyjnych nie nastąpił "znaczący postęp", chyba że prawdziwy przełom nastąpi w kolejnej, piątej rundzie rozmów. Przegłosowana we wtorek rezolucja dotyczy ochrony praw obywateli UE oraz Wielkiej Brytanii, zobowiązań finansowych Wielkiej Brytanii wobec UE oraz granicy między Irlandią a Irlandią Północną. Przejście do drugiej fazy rozmów oznaczałoby możliwość otwarcia negocjacji na temat przyszłych relacji handlowych między UE a Wielką Brytanią, na czym szczególnie zależy Londynowi.