Na ratyfikację czekają między innymi traktaty gospodarcze zawarte z krajami Azji i Afryki oraz grudniowe klimatyczne porozumienie zawarte w Paryżu. Brak pełnoprawnego rządu nie pozwala też Hiszpanii przyjąć projektu przyszłorocznego budżetu. Madryt przedstawi Komisji Europejskiej jedynie przedłużenie obowiązującej ustawy o wydatkach państwa. W rezultacie prawdopodobnie będzie musiał zamrozić przyszłoroczne renty i emerytury. Hiszpanii grozi też kara pięciu miliardów euro, jeśli do 15 października nie złoży w Komisji Europejskiej projektu reform obniżających deficyt kraju. Tymczasem do porozumienia wciąż daleko. Politycy liczą, że sytuacja zmieni się po niedzielnych, regionalnych wyborach w Galicji i Kraju Basków.