Przed restauracją 26-letnia Ina Caterina Remhof i 24-letni Sascha Schmidt zostawili swój samochód, a w nim dokumenty. Na tej podstawie udało się ustalić ich tożsamość. Wiadomo, że byli to narkomani, zmagający się z problemami materialnymi. Policja nie wyklucza, że planowali popełnić samobójstwo. Wskazują na to zapiski w znalezionym w aucie notesie. Podejrzenia budzi także to, że rodzina przyjechała do Włoch bez żadnych bagaży. Do zdarzenia doszło w niedzielny wieczór; od tej pory trwają poszukiwania rodziców. Dzieci zostały umieszczone w ośrodku opiekuńczym. Właściciel restauracji wszczął alarm po tym, jak rodzice, którzy wyszli rzekomo na papierosa, nie wracali przez pół godziny. Wezwał policję, która najpierw zawiozła dzieci do szpitala na badania kontrolne. Policja w Aoście rozesłała zdjęcia Niemców. Ich poszukiwania trwają zarówno we Włoszech, jak i za granicą.