Według kilku źródeł, taka propozycja znalazła się wśród kilkudziesięciu kwestii, które przedłożono obradującej pod przewodnictwem papieża radzie ośmiu kardynałów - doradców, którzy pomagają mu w zarządzaniu Kościołem. Pojawił się pomysł, aby szefów nuncjatur apostolskich - spośród świeckich - mianował papież lub by byli wybierani bezpośrednio przez episkopat danego kraju. Zmiana ta, jak zaproponowano, odbywałaby się stopniowo. Obecni nuncjusze, arcybiskupi pochodzący z szeregów watykańskiej dyplomacji, pozostaliby zgodnie z tym scenariuszem do emerytury, czyli ukończenia 75 lat, a zastąpiłaby ich osoba świecka, której rola zostałaby ograniczona głównie do funkcji reprezentacyjnych. Oczywiście - przypomina się - decyzja w tej sprawie należy do papieża Franciszka, a także do nowego sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej, arcybiskupa Pietro Parolina, który obejmuje urząd 15 października. Według mediów, po tym, gdy papież usunął ze stanowiska nuncjusza apostolskiego na Dominikanie arcybiskupa Józef Wesołowskiego w związku z zarzutami pedofilii, chce zwolnić również ośmiu innych ambasadorów. Dlaczego - nie ujawniono. Propozycja mianowania osób świeckich na stanowiska w watykańskiej dyplomacji jest zdaniem watykanistów trudna do zrealizowania. Lecz zwraca się uwagę na to, że "reformatorski wiatr w Watykanie" sprawia, że na ręce papieża Franciszka składane są coraz bardziej radykalne propozycje reform.