Zwracając się do kilkudziesięciu tysięcy wiernych zebranych na modlitwie Anioł Pański, papież powiedział, że "z wielkim niepokojem" śledzi wydarzenia ostatnich dni w Iraku. - Wzywam was wszystkich, byście przyłączyli się do mojej modlitwy za umiłowany naród iracki, przede wszystkim za ofiary i za tych, którzy najbardziej cierpią w konsekwencji nasilenia się przemocy, w szczególności za liczne osoby, wśród nich licznych chrześcijan, które musiały opuścić swoje domy - dodał. - Całej ludności życzę bezpieczeństwa i pokoju oraz przyszłości w duchu pojednania i sprawiedliwości, gdzie wszyscy Irakijczycy, bez względu na ich przynależność religijną, będą mogli razem budować swoją ojczyznę, czyniąc z niej wzór koegzystencji - podkreślił Franciszek. Papież zapowiedział, że 21 września na zaproszenie biskupów i władz Albanii pojedzie do stolicy tego kraju, Tirany. - Tą krótką podróżą pragnę utwierdzić w wierze Kościół w Albanii i zanieść słowa otuchy dla kraju, który długo cierpiał z powodu ideologii przeszłości - wyjaśnił. Na zakończenie spotkania z wiernymi Franciszek pozdrowił pomoce domowe i opiekunki z całego świata, które - jak stwierdził - "pełnią cenną służbę w rodzinach", pomagając zwłaszcza osobom starszym i chorym. - Tak często nie doceniamy sprawiedliwie ich wielkiej pracy - dodał.