Papież odleciał wieczorem Rzymu airbusem 321 Alitalii. Wjechał na pokład samolotu specjalną windą. Z powodu ulewnego deszczu pożegnanie Ojca Świętego odbyło się w salonie lotniska Krumowo, a nie na płycie lotniska. Podróż papieża do Rzymu potrwa około dwóch godzin. Papież zakończył pięciodniową, 96. w czasie swego pontyfikatu, pielgrzymkę do Azerbejdżanu i Bułgarii. Jutro rano w katolickich kościołach w Bułgarii odbędą się modły dziękczynne za pomyślny przebieg wizyty papieża. Według papieża, wspólne męczeństwo katolików i prawosławnych, prześladowanych w latach pięćdziesiątych w Bułgarii przemawia silniej niż to, co stanowi o podziałach między nimi. Jan Paweł II mówił o tym w homilii, wygłoszonej podczas dzisiejszej mszy beatyfikacynej w Płowdiwie. Papież wyniósł na ołtarze trzech bułgarskich zakonników asuncjonistów, rozstrzelanych w listopadzie 1952 r. z wyroku sądu komunistycznego: Kamena Wiczewa, Pawła Dżidżowa i Jozafata Szyszkowa. - Myśląc o nowych Błogosławionych, czuję się w obowiązku złożyć hołd tylu innym wyznawcom wiary, synom kościoła prawosławnego, którzy pod tym samym komunistycznym panowaniem doznali męczeństwa - mówił Jan Paweł II. - Cena, jaką zapłacili za wierność Chrystusowi, połączyła dwie wspólnoty kościelne Bułgarii - podkreślił. Na zakończenie mszy beatyfikacyjnej w Płowdiwie, podczas modlitwy Anioł Pański, papież Jan Paweł II polecił opiece Maryi chrześcijan Bułgarii "aby umieli iść za Dzieciątkiem Jezus z odwagą i zaangażowaniem, dając światu świadectwo wiary". Papież Jan Paweł II zwrócił się też do obecnych na miejscu Polaków. Ojciec Święty serdecznie pozdrowił po polsku rodaków, których "losy historii na trwałe połączyły z Bułgarią, tak drogą polskim sercom". - Proszę Boga, abyście zachowując dziedzictwo wiary Ojców i własne tradycje, byli zawsze gotowi do czynnej współpracy z wszystkimi grupami etnicznymi i religijnymi, żyjącymi w tym kraju. Wszystkich Was polecam w modlitwie szczególnej opiece Matki Bożej. Niech Wam Bóg Błogosławi - powiedział papież. Bułgarscy Polacy i grupa pielgrzymów z Polski zaznaczyły swą obecność na mszy dobrze widocznymi transparentami: "Polonia Sofijska" i "Czekamy na Ciebie w Krakowie". Jan Paweł II przybył do miasta Płowdiw, centrum katolicyzmu w Bułgarii, dzisiaj rano. Na centralnym placu miasta - zwanego często "bułgarskim Rzymem" - na papieża czekało ponad dziesięć tysięcy osób. Agencje światowe odnotowały obecność pielgrzymów z Polski i Rumunii. Watykan nie wykluczył dzisiaj możliwości zmiany planów przyszłych podróży Jana Pawła II z powodu złego stanu zdrowia papieża. Pod znakiem zapytania jest planowana na lipiec papieska podróż do Meksyku i Gwatemali. Po raz pierwszy Watykan przyznaje, że słabe zdrowie papieża może zmusić go do ograniczenia planów pielgrzymkowych. Rzecznik Watykanu, Joaquin Navarro Valls zapewnił dziennikarzy towarzyszącym papieżowi w pielgrzymce do Bułgarii, że Jan Paweł II na pewno pojedzie na Dni Młodzieży do Toronto. Navarro Valls podkreślił, że Jan Paweł II jest zdecydowany kontynuować swe podróże. Ze zmiany zdania przez Watykan wynika że współpracownicy papieża dostrzegli wreszcie, że taki maraton pielgrzymkowy jest ponad siły Jana Pawła II. Dzisiaj na mszy papież sprawiał wrażenie naprawdę osłabionego. Pojawiła się nawet informacja, że wieczorem właśnie ze względu na zły stan zdrowia wróci do Rzymu troszeczkę wcześniej niż planowano. Wiadomość ta nie została jednak potwierdzona. więcej na ten temat