Spotkanie, po modlitwie Anioł Pański, źródła watykańskie interpretują jako gest udzielenia przez papieża zaufania szefowi banku. To, według tych źródeł cytowanych przez Ansę, "ewidentny dowód szacunku i zaufania" do Gotti Tedeschi oraz "wsparcia" dla niego zaledwie pięć dni po decyzji rzymskiej prokuratury, która objęła jego oraz dyrektora generalnego IOR śledztwem w sprawie przeoczeń i nieprawidłowości w przestrzeganiu przepisów o walce z praniem brudnych pieniędzy. We wtorek w reakcji na decyzję prokuratury włoskiej watykański Sekretariat Stanu oficjalnie zapewnił o swym zaufaniu do prezesa banku IOR i wyraził zdziwienie tą inicjatywą wymiaru sprawiedliwości, na wniosek którego zajęto też 23 miliony euro na jednym z kont w IOR. Konto to należy do włoskiego banku Credito Artigiano, a do naruszenia przepisów miało dojść podczas operacji przelewu na dwa inne konta, w banku włoskim i niemieckim. W ostatnich dniach Watykan kilkakrotnie odrzucał zarzuty o brak przejrzystości, a sam prezes Ettore Gotti Tedeschi, cytowany przez prasę, wyraził opinię, że wszczęcie dochodzenia jest kolejnym ciosem zadanym papieżowi po skandalu pedofilii w Kościele. Sylwia Wysocka