Zwracając się po włosku do polskich grup papież podkreślił: "Dziś Kościół w Polsce przeżywa uroczystość świętego Stanisława, biskupa i męczennika, patrona Krakowa i wszystkich Polaków".- Jego troska o człowieka, o zachowanie ładu moralnego w życiu społecznym niech będzie dla was przykładem i natchnieniem w działaniu dla dobra rodaków i ojczyzny, a jego opieka i wstawiennictwo niech stale wam towarzyszą i będą źródłem łaski. Umocnieni Duchem Świętym trwajcie w wierze i miłości - mówił Franciszek. Jego słowa przetłumaczył polski ksiądz. W katechezie papież powiedział, że Bóg kocha wszystkich jak "prawdziwy tata". W audiencji uczestniczyło ponad 70 tysięcy osób. Przed jej rozpoczęciem Franciszek długo objeżdżał w papamobile plac Świętego Piotra wielokrotnie wysiadając z samochodu i podchodząc do wiernych. Gdy od jednej z dziewczynek dostał piuskę założył ją, a jej włożył na głowę swoją.