Papież stoi za listem krytykującym Trumpa? "To postawi go w konflikcie z rządem USA"
Kardynał Robert Prevost prawdopodobnie uczestniczył w przygotowaniu listu do amerykańskich biskupów, w którym papież Franciszek skrytykował politykę migracyjną administracji Trumpa - stwierdził Szef Konferencji Episkopatu USA arcybiskup Timothy Broglio. Prevost został w czwartek wybrany na nowego papieża i przyjął imię Leon XIV.

W rozmowie z rzymskim dziennikiem abp Broglio powiedział, że Leon XIV będzie "człowiekiem Ewangelii i Kościoła".
- To oczywiście postawi go w konflikcie z obecnym rządem (USA) w niektórych kwestiach, przede wszystkim migracji i pomocy międzynarodowej. Ale papież mówi zawsze jako duszpasterz i zakładam, że będzie starał się ująć wszystko w bardziej globalnym kontekście - dodał szef amerykańskiego Episkopatu w odniesieniu do relacji z władzami Stanów Zjednoczonych.
List krytykujący Trumpa. Robert Prevost pomagał Franciszkowi?
Szef amerykańskiego Episkopatu przywołał ostry w tonie list papieża Franciszka z lutego do biskupów z USA, w którym skrytykował on politykę migracyjną administracji Trumpa i rozpoczęte masowe deportacje nielegalnych imigrantów.
- Przypuszczam, że Leon XIV odegrał rolę w przygotowaniu tego listu - oświadczył abp Broglio.
Mówiąc o amerykańskich katolikach, którzy w większości głosowali na Trumpa, dostojnik ocenił, że "z wielkim zainteresowaniem będą słuchać" nowego papieża.
- Wielu głosowało na Trumpa, by nie głosować na (kandydatkę Partii Demokratycznej) Kamalę Harris, i to jest element, który należy wziąć pod uwagę. Ja również zgadzam się z niektórymi rzeczami, które zrobił prezydent, ale nie podoba mi się wiele innych. Sądzę, że Ojciec Święty będzie potrafił mówić o sprawach istotnych, a nie o przypadkowych. To będzie jego wielki dar - powiedział abp Broglio.