Franciszek w kazaniu podczas sobotniej mszy w Domu świętej Marty, gdzie mieszka, przytoczył słowa Jezusa do uczniów: "Nie przerażajcie się! Świat będzie was nienawidził".Papież podkreślił, że źródłem tej nienawiści jest diabeł. "Jezus - wyjaśnił Franciszek - poprzez swoją śmierć i zmartwychwstanie wykupił nas z władzy świata, z władzy diabła, z władzy księcia tego świata". - Zostaliśmy zbawieni, a ten książę świata, który nie chce naszego zbawienia, nienawidzi nas i powoduje prześladowanie, które trwa od pierwszych czasów Jezusa po dziś dzień - dodał. - Tak liczne wspólnoty chrześcijańskie są prześladowane w świecie. W tych czasach bardziej niż na początku! - mówił papież. Stwierdził, że z diabłem -"księciem nienawiści" nie można prowadzić dialogu. On - zaznaczył - "zaczyna od drobnych rzeczy, później przechodni do pochlebstw, i nimi nas zmiękcza, aż wpadniemy w pułapkę". Franciszek powiedział: "Moglibyście zapytać: Ojcze, ale jaką bronią można się obronić przed tym kuszeniem, przed tym mamieniem księcia tego świata, przed jego pochlebstwami?". Odpowiedział, że bronią jest sam Jezus, Słowo Boże, a także pokora i łagodność. - Pokora i łagodność: to jest broń, której książę świata, duch świata nie toleruje, bo jego propozycje to władza światowa, propozycje próżności, bogactw - przypomniał papież Bergoglio. Zauważa się, że niemal każda poranna msza, odprawiana przez Franciszka w kaplicy watykańskiego hotelu staje się wydarzeniem, odnotowywanym przez media ze względu na wymowę wygłaszanych przez niego kazań, pełnych sugestywnych porównań i odniesień.