Przy tej okazji zapowiedział, że w Rzymie 25 marca 2010 roku, a więc na tydzień przed piątą rocznicą śmierci Jana Pawła II odbędą się obchody 25. rocznicy ustanowienia przez niego Światowych Dni Młodzieży oraz 10-lecia pamiętnego spotkania papieża-Polaka z młodymi katolikami na terenie uniwersytetu Tor Vergata w Wiecznym Mieście. Obchody te mogą zostać wpisane do kalendarza wielkich rzymskich uroczystości, zorganizowanych w związku z niemal pewną w przyszłym roku beatyfikacją Jana Pawła II. Odbędzie się ona, jak się przypuszcza, prawdopodobnie wczesną jesienią. W homilii wygłoszonej podczas czwartkowych nieszporów Benedykt XVI nazwał "niezapomnianym" rzymskie spotkanie Jana Pawła II z dwoma milionami młodych ludzi z całego świata w sierpniu 2000 roku. Jednak wspominając to wydarzenie oraz narodziny idei Światowych Dni Młodzieży, papież nie wymienił imienia swego poprzednika jako ich inicjatora. Benedykt XVI podkreślił: "to był rok bogaty w wydarzenia w Kościele i w świecie". Następnie zachęcił, aby tak rozważać rok, który się kończy i ten, który się zaczyna, by "najrozmaitsze wydarzenia naszego życia - ważne lub błahe, proste czy niezbadane, radosne bądź smutne - widzieć pod znakiem zbawienia". Papież mówił o mieszkańcach Rzymu, którzy "borykają się z trudnościami i niedostatkiem". - Wszystkich zapewniam o mej duchowej bliskości, uwiarygodnionej stałą pamięcią w modlitwie - dodał. - Pragnę zachęcić wszystkich o dalsze zaangażowanie na rzecz łagodzenia trudności, w jakich żyje dzisiaj jeszcze wiele rodzin, dotkniętych przez kryzys gospodarczy i bezrobocie- powiedział. - Niech Boże Narodzenie, które przypomina nam o bezinteresowności, z jaką Bóg przyszedł, by nas zbawić, biorąc na siebie nasze człowieczeństwo i ofiarowując nam swoje boskie życie, pomoże każdemu człowiekowi dobrej woli zrozumieć, że tylko otwierając się na miłość Boga ludzkie działanie zmienia, przeobraża się stając się zaczynem lepszej przyszłości dla wszystkich - zaznaczył Benedykt XVI. Po nieszporach, zakończonych odśpiewaniem dziękczynnego hymnu "Te Deum", papież poszedł na Plac świętego Piotra, by obejrzeć wielką szopkę, stojącą przy obelisku.