Papież Franciszek oświadczył, że "walka o prawa kobiet to stała walka. Zaznaczył, że zadaje sobie pytanie, czemu kobiety muszą walczyć o swoje prawa. - Prawa kobiet są fundamentalne - wskazał. - Jak to jest możliwe, że na świecie nie można zatrzymać infibulacji dziewcząt? - pytał Ojciec Święty, nazywając to później zbrodnią. "Kobiety są darem" Franciszek stwierdził, że "kobiety są darem. Społeczeństwo, które nie przyznaje praw kobietom nie rozwija się". Położył nacisk na to, że kobiety w inny sposób potrafią rozwiązywać problemy. Opowiedział, że kiedyś zapytał jedną z przywódczyń państw, mającą kilkoro dzieci, jak rozwiązała w swoim kraju poważny problem, jaki miała. Usłyszał od niej: Tak, jak robią to mamy. Papież Franciszek: Postawa macho zabija ludzkość Papież zapewnił, że także w Watykanie sytuacja poprawia się i przypomniał, że wicegubernatorem Państwa Watykańskiego jest kobieta. Także w Watykanie jego zdaniem trwa "rewolucja". - Społeczeństwo, które wykreśla kobiety z życia publicznego zubaża się"- ostrzegł. Jak stwierdził, postawa "macho zabija ludzkość".