Franciszek zaapelował w środę o to, by nie ulegać pokusie rywalizacji.- Ileż szkód wyrządzają Kościołowi małostkowe interesy, podziały między nami katolikami, ale również między wspólnotami chrześcijańskimi; prawosławnymi, ewangelikami - mówił papież do ponad 50 tysięcy wiernych, obecnych na audiencji na placu Świętego Piotra. Poinformował, że przed tym spotkaniem modlił się rano z ewangelickim pastorem. - Musimy się modlić, bo jak inaczej zapanuje jedność między chrześcijanami, jeśli nie jesteśmy zdolni do niej między katolikami, w rodzinie i społeczeństwie? - dodał Franciszek. Przypomniał przy tym, że jedność i różnorodność w Kościele są bogactwem, które wyraża jego charakter jako "Ludu Chrystusa". Papież apelował o przezwyciężenie konfliktów między wierzącymi, a także osobistych interesów i podziałów. Dodał, że Kościołowi szkodzi też gadulstwo. - Nie podążajmy drogą podziałów i walk między sobą i zawsze bądźmy zjednoczeni - wzywał. Nawiązując do obchodzonego w niedzielę 16 czerwca w Watykanie Dnia Ewangelii Życia papież zaapelował o krzewienie i obronę życia we wszystkich jego wymiarach i fazach. Na zakończenie audiencji w związku z przypadającym w czwartek Światowym Dniem Uchodźcy Franciszek przypomniał o losie tych, którzy musieli opuścić swój dom i kraj, stracili wszelkie dobra oraz bezpieczeństwo. Wystosował apel o "zrozumienie i gościnność" oraz o to, by na świecie nie zabrakło tych, którzy pomagają uchodźcom.