Papież Franciszek odwołał kardynała Raymonda Burke’a z funkcji prefekta Trybunału Sygnatury Apostolskiej, mianując go jednocześnie patronem Suwerennego Zakonu Maltańskiego. Jak komentuje serwis CNN powołując się na opinię komentatora z "National Catholic Reporter", nowe stanowisko konserwatywnego amerykańskiego kardynała jest wyłącznie symboliczne i nie daje realnej władzy. Watykan nie podał powodów przeniesienia kardynała Burke’a. CNN pisze, że zmiana stanowiska nie była dla nikogo zaskoczeniem. Sam Burke przyznał, że jego pozycja w Trybunale Sygnatury Apostolskiej spadała. Przypomnijmy, że amerykański kardynał jest jednym z najzagorzalszych przeciwników reform Kościoła katolickiego, których orędownikiem jest papież Franciszek. Jednocześnie Burke nie boi się głośno krytykować pomysłów głowy Kościoła dotyczących m.in. kwestii homoseksualizmu. "Papież nie ma prawa w dowolny sposób zmieniać nauczanie Kościoła dotyczącego niemoralności związków homoseksualnych, nierozerwalności związku małżeńskiego, czy jakichkolwiek doktryn" - powiedział w wywiadzie dla serwisu Buzzfeed.