Do tej pory wymogiem uczestnictwa w ceremonii był ślub kościelny. Biskup Rzymu już wcześniej apelował do księży o nieodmawianie udzielania chrztu m.in. dzieciom niezamężnych kobiet. Wśród ochrzczonych znajdował się także syn kobiety, która wcześniej rozważała dokonanie aborcji. Napisała o tym w liście do papieża. Ten osobiście zadzwonił do niej namawiając ją do urodzenia dziecka.