Prefekt Kongregacji Nauki Wiary abp Gerhard Muller zwraca natomiast uwagę, że papież Franciszek często wspomina w swych wystąpieniach o szatanie. W rozmowie z Radiem Watykańskim arcybiskup przywołał słowa Ojca Świętego z jego pierwszej homilii: "Kto nie modli się do Pana Boga, modli się do diabła". W Niedzielę Palmową nowy papież powiedział, że "nie możemy słuchać diabła, który wmawia nam, że jesteśmy bezradni w obliczu przemocy, niesprawiedliwości i grzechu". Na pytanie, dlaczego Franciszek poświęca tak wiele uwagi działalności szatana, rozmówca Radia Watykańskiego odpowiedział: "Jest to przeogromna moc, która może zapanować nad człowiekiem i odwieść go od dobra, z drogi do Boga. Nowy Testament, w tym sam Jezus, opisuje diabła jako zabójcę i ojca kłamstwa". Arcybiskup Muller dodał, że diabeł występuje przeciw życiu, miłości i prawdzie. Zwrócił uwagę, że widzimy niekiedy pewne siły, które wydają się nam anonimowe i trudne do zrozumienia, a tymczasem są one bardzo realne. "Są to właśnie te siły, które w imię prestiżu i żądzy władzy wywołują wojny i związane z tym bezprawie. Są to też kłamliwe ideologie i wzorce, które wbija się ludziom do głowy, co prowadzi do katastrofalnych skutków" - powiedział rozgłośni papieskiej abp Muller. Zaznaczył przy tym, że diabeł nie jest mitem, jak się powszechnie sądzi: "Jest to realna siła, która kusi człowieka, kusi do złego". Zapiski z konklawe "Ewangelizacja jest podstawą bytu Kościoła" - to fragmenty wystąpienia kardynała Jorge Mario Bergoglio podczas jednej z kongregacji generalnych poprzedzających konklawe. Rękopis przyszłego papieża został za jego zgodą opublikowany przez kardynała Hawany Jaime Ortega y Alamino w wydawanym tam katolickim piśmie "Nowe Słowo". Występując na kongregacji generalnej poprzedzającej konklawe, ówczesny arcybiskup Buenos Aires powiedział, że papież powinien być człowiekiem, który wychodząc od rozważań dotyczących Jezusa i adoracji Osoby Zbawiciela, "wyruszy na peryferie egzystencjalne". "Kiedy Kościół zapomina o ewangelizacji - choruje" - miał powiedzieć przyszły papież. I wskazać, że przyczyną zła w Kościele jest "narcyzm teologiczny". Kardynał Bergoglio przedstawił kardynałom dwa obrazy współczesnego Kościoła. Wizerunek, według którego Kościół żyje w sobie, z siebie i dla siebie, przeciwstawił obrazowi Kościoła, który ewangelizuje, wychodząc "od siebie". Po kongregacji, o treść wystąpienia poprosił kardynała Bergoglio arcybiskup Hawany i ten wręczył mu następnego dnia rękopis, w którym w 4 punktach streścił swoje rozważania. Kardynał Hawany nazwał rękopis "szczególnym skarbem Kościoła" i nie wykluczył, że wystąpienie kardynała Bergoglio wpłynęło na wynik konklawe.