W uroczystościach, oprócz papieża, wzięli udział przedstawiciele islamu, judaizmu, buddyzmu, a także innych wyznań chrześcijańskich - prawosławia i protestantyzmu. Franciszek mówił, że w miejscu "niewyobrażalnego cierpienia" czuje wiele różnych emocji i o tym, że logika przemocy jest bezsensowna. Apelował o nieustanną modlitwę i pokój. "Straszliwa przemoc została kłamliwie popełniona w imię Boga" W czasie uroczystości odczytano też islamskie, buddyjskie, hinduistyczne i chrześcijańskie refleksje na temat pokoju. Odmówiono również żydowską modlitwę za zmarłych. - W tym miejscu, gdzie straszliwa przemoc została kłamliwie popełniona w imię Boga, my, przedstawiciele światowych religii, we wspaniałym mieście Nowy Jork zebraliśmy się na modlitwie - mówił rabin Elliot Cosgrove z nowojorskiej synagogi przy Park Avenue. - Stoimy tu razem jako bracia i siostry i potępiamy straszliwe akty przemocy oraz czcimy każde stracone tutaj życie. Jak czytamy w Koranie, jedno stracone życie to jakby cała ludzkość, i jedno uratowane życie to jakby cała ludzkość - podkreślał imam Khalid Latif, muzułmański kapelan Uniwersytetu Nowy Jork. "Przynieś pokój naszemu pełnemu przemocy światu" - Dziś tutaj, na tej uświęconej ziemi, scenie niewypowiedzianej przemocy i bólu, prosimy Cię w Twojej Dobroci, abyś dał wieczne życie i pokój tym, którzy tu zginęli. Przynieś pokój naszemu pełnemu przemocy światu. Przynieś pokój do serc wszystkich mężczyzn i kobiet i do wszystkich narodów Ziemi - mówił papież Franciszek. W czasie pobytu na Ground Zero papież złożył tam kwiaty i spotkał się też z rodzinami ofiar zamachów z 11 września.