Reklama

Papież Franciszek: Jestem kuszony i bardzo osaczony

Papież Franciszek wyznał, że jest "kuszony" i "bardzo osaczony" i tylko modlitwa ludu Bożego może go wyzwolić. Słowa ze spotkania papieża z jezuitami w Mozambiku przytoczyło katolickie pismo "Civilta Cattolica".

Opiniotwórczy jezuicki dwutygodnik, związany z Watykanem, opublikował pełen zapis rozmowy, jaka miała miejsce na początku września w Maputo podczas papieskiej podróży po Afryce.

"Ważne jest, by ludzie modlili się za papieża i za jego intencje. Papież jest kuszony, jest bardzo osaczony; tylko modlitwa jego ludu może go wyzwolić" - mówił Franciszek.

Następnie dodał: "Gdy Kościół modli się za papieża, jest to łaska. Ja naprawdę stale odczuwam potrzebę proszenia o jałmużnę modlitwy".

Franciszek zauważył również, że "nie ma żadnych czarów" w tym, że zostaje się wybranym na papieża. "Konklawe nie działa poprzez magię"- zapewnił.

Reklama

Rozmawiając z jezuitami w Afryce podkreślił: "Wybór na papieża nie nawrócił mnie w jednej chwili tak, że stałem się mniejszym grzesznikiem niż wcześniej".

"Jestem i pozostanę grzesznikiem. Dlatego spowiadam się co dwa tygodnie" - dodał.

Z Rzymu Sylwia Wysocka

PAP

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy