W wywiadzie dla telewizji włoskich biskupów prokurator Roberti ujawnił, że udało się udaremnić znaczną liczbę - jak je określił - ewentualnych planów zamachów we Włoszech. Nie zaprzeczył, że celem niektórych mógł być papież Franciszek. "Przekonujemy się, że dzięki nieustannej czujności wywiadowczej służb i policji jesteśmy w stanie zapobiec ewentualnym planom zamachów w naszym kraju" - mówił Roberti. "Nie można w stu procentach wykluczyć niebezpieczeństwa, ale zachowując czujność i współpracując z obywatelami możemy być względnie spokojni" - zaznaczył prokurator.