Pozdrawiając polskich pielgrzymów przybyłych na południową modlitwę Regina Coeli papież powiedział: "Wyrażam wielkie uznanie dla inicjatywy Caritas Polska, by wesprzeć wiele rodzin w Syrii". Tak Franciszek odniósł się do akcji "Rodzina rodzinie", w ramach której udzielana jest pomoc finansowa Syryjczykom poszkodowanym w rezultacie wojny. Papież przypomniał też, że w czasie Jubileuszu 2000 Roku Jan Paweł II postanowił, że niedziela tydzień po Zmartwychwstaniu dedykowana będzie Bożemu Miłosierdziu. "To prawda, to była piękna intuicja" - ocenił. "Kilka miesięcy temu zakończyliśmy nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia, a ta niedziela zachęca nas do tego, by podjąć z mocą łaskę, która płynie z miłosierdzia Boga" - dodał. Franciszek wyjaśnił, że sensem miłosierdzia jest przebaczenie grzechów. "Zmartwychwstały Jezus przekazał swemu Kościołowi jako pierwsze zadanie swoją własną misję niesienia wszystkim konkretnego orędzia przebaczenia" - stwierdził papież. Dodał, że ten widzialny znak miłosierdzia przynosi pokój serca i radość. Tłumaczył, że miłosierdzie "otwiera umysł, by lepiej zrozumieć tajemnicę Boga i naszej osobistej egzystencji". "Pozwala zrozumieć, że przemoc, niechęć, zemsta nie mają żadnego sensu, a pierwszą ofiarą jest ten, kto żywi te uczucia, bo pozbawia się własnej godności" - powiedział papież. Wskazał wiernym, że miłosierdzie "otwiera drzwi serca i pozwala wyrazić bliskość przede wszystkim z tymi, którzy są samotni i zepchnięci na margines". Za sprawą miłosierdzia, mówił Franciszek, można dostrzec potrzeby innych, którzy czekają na pocieszenie i wsparcie. "Miłosierdzie rozgrzewa serce i uwrażliwia je na potrzeby braci poprzez dzielenie się i współudział" - wyjaśnił. Następnie podsumowując stwierdził, że miłosierdzie "zobowiązuje wszystkich do tego, by byli narzędziami sprawiedliwości, pojednania i pokoju". Papież zaapelował do wiernych, by nigdy nie zapominali o kluczowym znaczeniu miłosierdzia w życiu wiary.