Samolot papieski wylądował na lotnisku bazy wojskowej Andrews punktualnie o godz. 16.00. Papieża powitał prezydent USA George W. Bush, przedstawiając mu następnie swoją małżonkę Laurę i córkę Jennę. Benedykt XVI przywitał się potem z dostojnikami hierarchii kościelnej, w tym z arcybiskupem Waszyngtonu kardynałem Wuerlem. Idąc do oczekującej go limuzyny, Benedykt XVI pozdrawiał kilkuset zgromadzonych na lotnisku widzów. Uczniowie pobliskiej szkoły katolickiej witali go entuzjastycznymi okrzykami i śpiewem: "Happy Birthday to You" (Szczęśliwych urodzin) - jako że papież kończy w środę 81 lat. Na lotnisku nie wygłaszano przemówień. Papież odjechał po kilkunastu minutach do siedziby nuncjatury watykańskiej i archidiecezji waszyngtońskiej w centrum miasta, gdzie zatrzyma się na czas wizyty w stolicy USA. W środę rano (czasu lokalnego) Benedykt XVI spotka się w Białym Domu z prezydentem Bushem i wygłosi przemówienie. Komentatorzy podkreślają, że papieża i prezydenta łączą podobne poglądy w wielu sprawach, jak kluczowa rola wiary w życiu publicznym i ochrona życia poczętego. Benedykt XVI jest jednak zdecydowanym krytykiem wojny w Iraku. W środę po południu papież będzie uczestniczył w nabożeństwie z biskupami w bazylice Narodowego Sanktuarium Niepokalanego Poczęcia. Tego samego dnia odbędzie się w Białym Domu uroczysty raut z okazji 81 urodzin papieża, ale bez jego udziału. W czwartek program wizyty przewiduje mszę papieską na stadionie drużyny baseballowej Nationals w Waszyngtonie, a potem przemówienie Benedykta XVI do wykładowców i administratorów uczelni katolickich. Wieczorem papież spotka się z przedstawicielami innych wyznań w Centrum Kulturalnym Papieża Jana Pawła II. W piątek Benedykt XVI odlatuje do Nowego Jorku, gdzie tego dnia rano wygłosi przemówienie w sali Zgromadzenia Ogólnego NZ. Program przewiduje także mszę w niedzielę na stadionie baseballowym Yankee i wizytę na terenie Strefy Zero, czyli miejsca, gdzie wznosiły się wieżowce World Trade Center, zburzone po ataku terrorystyczny z 11 września.