Zwracając się do wiernych przed południową modlitwą Anioł Pański, papież, cytowany przez austriacką katolicką agencję prasową Kathpress, skoncentrował się na opisanym w Ewangelii cudownym rozmnożeniu chleba przez Chrystusa. Ludzie podążający za Jezusem do Kafarnaum nie rozumieli, że ofiarowany im chleb to wyraz Jego miłości; większą wartość przypisali darowanemu im chlebowi niż temu, kto ich nim obdarował - powiedział Franciszek. W obliczu tej duchowej ślepoty Bóg wzywa człowieka do wyjścia poza potrzeby doczesne. Choć są one ważne, to człowiek powinien starać się przede wszystkim o zaspokojenie innego, ważniejszego głodu - głodu życia, wieczności, który tylko Bóg może zaspokoić chlebem życia - wyjaśnił papież. Jak dodał, chleb życia jest nam dany po to, byśmy mogli zaspokajać duchowy i doczesny głód naszych braci i sióstr oraz wszędzie głosili Ewangelię. - Tak bardzo potrzebujemy obecności Boga w codziennym życiu - mówił papież. Bóg zachęca nas do pamiętania, że należy troszczyć się o chleb codzienny, ale jeszcze ważniejsze jest umacnianie wiary w Niego, Tego, który zaspokaja nasz głód prawdy, sprawiedliwości i daje człowiekowi pocieszenie - dodał Franciszek.