W czasie sobotniego wieczornego czuwania modlitewnego w intencji nadzwyczajnego zgromadzenia biskupów Franciszek wezwał ich, aby z "odpowiedzialnością duszpasterską" zajęli się kwestiami, jakie niesie ze sobą zmiana epoki. - Ducha Świętego prosimy przede wszystkim o dar słuchania dla ojców synodalnych; słuchania Boga, by usłyszeć razem z nim krzyk ludu - mówił papież w trakcie zorganizowanego przez Konferencję Episkopatu Włoch czuwania na placu Świętego Piotra w przeddzień mszy inaugurującej synod. Czyż historia Kościoła - pytał Franciszek - "nie mówi nam o tylu analogicznych sytuacjach, które nasi ojcowie potrafili przezwyciężyć z wytrwałą cierpliwością i kreatywnością?". - Jeśli naprawdę zamierzamy zweryfikować nasz krok w świetle współczesnych wyzwań, decydującym warunkiem jest wpatrywanie się w Jezusa Chrystusa - powiedział papież. Przypomniał następnie: "Ilekroć wracamy do źródła chrześcijańskiego doświadczenia otwierają się nowe drogi i nieoczekiwane możliwości". Dopuszczą rozwodników do komunii? Franciszek wyraził przekonanie, że rodzina ze wspólnotą małżonków, ich otwarciem na dar życia, pamięcią pokoleń, funkcjami wychowawczymi jest "szkołą człowieczeństwa, która nie ma sobie równych, niezbędnym wkładem w sprawiedliwe i solidarne społeczeństwo". Dwutygodniowy nadzwyczajny synod poprzedziła w ostatnich miesiącach fala polemik i ostrych sporów między kardynałami i biskupami wokół delikatnej kwestii sytuacji osób rozwiedzionych i będących w nowych związkach w Kościele. Nie mają oni prawa przystępowania do komunii. W hierarchii kościelnej ścierają się zwolennicy rozwiązania tego problemu w duchu większego miłosierdzia wobec rozwodników z przeciwnikami zmian, których zdaniem byłoby to podważenie instytucji małżeństwa i jego nierozerwalności. Synod nie przyniesie żadnych decyzji, będzie natomiast forum dyskusji poprzedzającej następne takie zgromadzenie zapowiedziane na rok 2015. Tematem obrad mają być wyzwania stojące przed duszpasterstwem rodzin, między innymi wolne związki i to, jak zmierzyć się z nowymi formami życia rodzinnego.