Dzisiejsza wizyta była krótka. Kilkudziesięciu tysiącom wiernych papież powiedział na pożegnanie: "Módlcie się za mnie dziś i zawsze". Podczas tej pielgrzymki, która jest ostatnią z tych oficjalnie zaplanowanych papież wyglądał lepiej niż w ostatnich dniach. Jan Paweł II mianował dziś nowego szefa watykańskiej dyplomacji. Arcybiskupa Jeana-Louisa Taurana zastąpi dotychczasowy nuncjusz apostolski w Niemczech, arcybiskup Giovanni Lajolo. Watykańscy komentatorzy przypuszczają, że mianowany kardynałem arcybiskup Tauran, który otrzyma od papieża insygnia swojej nowej godności za dwa tygodnie na konsystorzu, będzie w przyszłości albo arcybiskupem Paryża - po rezygnacji z racji osiągniętej granicy wieku kardynała Jeana-Marie Lustigera, albo też wyniesiony zostanie na urząd Sekretarza Stanu Stolicy Apostolskiej, zastępując kardynała Angelo Sodano. Papieska pielgrzymka zapowiedziana została kilka miesięcy temu. Podczas wizyty w sanktuarium papież przewodniczył uroczystej modlitwie różańcowej o pokój i pojednanie między narodami. Jan Paweł II ofiarował sanktuarium w Pompejach 3-metrowej wysokości figurę Maryi Matki Różańca i Matki Pokoju. Figura z brązu waży 450 kilogramów. Od rana po mieście można było poruszać się tylko na piechotę, ponieważ większość ulic była zamknięta. Do Pompei przyjechały setki dziennikarzy będących pod wrażeniem tego, że papież ciągle podróżuje. Od jakiegoś czasu dużo mówi się o jego słabszej formie i o tym, że przestanie pielgrzymować. Jan Paweł II najwyraźniej jednak tego nie chce. Dziś wsiadł do helikoptera przy pomocy specjalnie skonstruowanego podnośnika. Dzięki niemu nie musiał pokonywać samodzielnie kilku stopni prowadzących na pokład śmigłowca.