- Gdy tylko przyjeżdża dostawa, paczki natychmiast znikają z półek - opowiada kierowniczka jednego ze sklepów w centrum Helsinek. W wielu sklepach asortyment tego wyjątkowo poszukiwanego dobra już się wyczerpał. Obawy Finów związane są z masowymi zwolnieniami i likwidacją wielu fabryk, produkujących papier toaletowy. W innych zakładach zaplanowano czterotygodniową blokadę produkcji. Trwa zatem gorączkowe robienie zapasów.