Przedstawiciele japońskich władz spotkali się na pilnej naradzie w Tokio, by ocenić autentyczność nagrania głosu, który - jak się przypuszcza - należy do japońskiego zakładnika Kenji Goto - informuje japońska telewizja NHK. Na nagraniu wideo zamieszczonym w internecie widnieje fotografia Goto, który trzyma w dłoniach zdjęcie jordańskiego pilota Maaza al-Kassasbeha, a głos zza kadru informuje, że "pozostały mu tylko 24 godziny życia, a jordańskiemu pilotowi, który jest także najprawdopodobniej w rękach Państwa Islamskiego, nawet mniej". Będą oni ścięci, jeśli nie zostanie zwolniona Sajida al-Rishawi, która od 2006 roku z wyrokiem siedzi w więzieniu. Głos także domaga się, by Tokio wywarło nacisk na Amman w sprawie uwolnienia kobiety. Przed kilkoma dniami dźihadyści z Państwa Islamskiego zabili jednego z dwóch przetrzymywanych Japończyków - Harunę Yukawę. Od tej pory prowadzone były negocjacje w celu uwolnienia drugiego. Władze w Tokio odmówiły zapłacenia za ich zwolnienie okupu. Potem pojawiły się nieoficjalne informacje, że fanatycy nie chcą już pieniędzy, ale wolności dla Jordanki, która siedzi w więzieniu w Ammanie za próbę samobójczego zamachu. Jak dotąd radykałowie z Państwa Islamskiego zabili kilku zagranicznych zakładników, głównie Amerykanów. Ich ofiarą padali już dziennikarze i pracownicy organizacji humanitarnych, porwani w Syrii lub Iraku.