Według syryjskiej organizacji pozarządowej z siedzibą w Wielkiej Brytanii IS rozpoczęło tego dnia ofensywę na części miasta będące w rękach sił reżimu. Rządowe samoloty zbombardowały inną część Dajr az-Zaur oraz teren wokół bazy, a islamiści zdetonowali ładunki wybuchowe w dwóch samochodach pułapkach. Lokalne Komitety Koordynacyjne, ugrupowanie syryjskiej opozycji, informowały o "ciężkich starciach" w różnych częściach miasta. W ostatnich miesiącach dżihadyści kilkakrotnie i bez sukcesu przypuszczali ofensywy na kontrolowane przez reżim dzielnice Dajr az-Zaur i pobliskie lotnisko. W czwartek libańska telewizja Al-Majadin podała, że kontrolowane przez IS wiejskie obszary w prowincji Dajr az-Zaur stały się celem rosyjskiego lotnictwa, które od środy dokonuje nalotów w Syrii. Kreml zapewnia, że ataki powietrzne są wymierzone w islamistów, jednak koalicja pod wodzą USA, która od roku atakuje z powietrza dżihadystów w Syrii i w Iraku, zarzuca Rosji atakowanie syryjskiej opozycji, walczącej o obalenie reżimu prezydenta Syrii Baszara el-Asada.