Państwo Islamskie przyznało się do ataku w Marsylii
Tak zwane Państwo Islamskie przyznało się do ataku terrorystycznego w Marsylii na południu Francji. Zamachowiec zabił tam nożem dwie kobiety. Został potem zastrzelony przez żołnierzy.
Informację o przyznaniu się islamskich fanatyków do zorganizowana zamachu podała powiązana z dżihadystami agencja Amaq.
Do tragedii doszło w pobliżu Dworca Świętego Karola w Marsylii. Napastnik miał krzyczeć "Allah jest wielki".
Po ataku dworzec został ewakuowany, doszło też do krótkotrwałego ataku paniki.
Tożsamość zamachowca pozostaje nieznana, wiadomo jedynie, że prawdopodobnie pochodził z Maghrebu.