Informację o przyznaniu się islamskich fanatyków do zorganizowana zamachu podała powiązana z dżihadystami agencja Amaq. Do tragedii doszło w pobliżu Dworca Świętego Karola w Marsylii. Napastnik miał krzyczeć "Allah jest wielki". Po ataku dworzec został ewakuowany, doszło też do krótkotrwałego ataku paniki. Tożsamość zamachowca pozostaje nieznana, wiadomo jedynie, że prawdopodobnie pochodził z Maghrebu.