W nowym nagraniu wideo, opublikowanym w internecie, dżihadyści straszą m.in. atakiem na Waszyngton. "Mówimy państwom biorącym udział w kampanii krzyżowców, że z woli Boga będziecie mieć taki dzień jak Francja, gdyż skoro uderzyliśmy we Francję w centrum jej matecznika w Paryżu, to przysięgamy, że uderzymy w Amerykę w jej centrum w Waszyngtonie" - twierdzi występujący w nagraniu mężczyzna, ubrany w mundur i turban. Jest on podpisany jako "Al Ghareeb, Algierczyk". Mężczyzna zapowiada, że dżihadyści uderzą w "serce Ameryki w Waszyngtonie". Grozi też krajom europejskim. "Mówię państwom europejskim, że przychodzimy, przychodzimy z bombami pułapkami i materiałami wybuchowymi, przychodzimy z pasami z materiałem wybuchowym i tłumikami i nie będziecie w stanie nas zatrzymać, gdyż dzisiaj jesteśmy znacznie silniejsi niż przedtem" - dodaje "Algierczyk Al Ghareeb". W tym samym materiale wideo pojawia się także inny mężczyzna, określany jako "Al Karrar". Nawiązując najwyraźniej do międzynarodowych rozmów w sprawie zakończenia konfliktu syryjskiego, mówi pod adresem prezydenta Francji Francois Hollande'a: "Postanowiliśmy negocjować z tobą w okopach, a nie w hotelach". Nagranie na razie nie zostało zweryfikowane. Mieli je sporządzić bojownicy Państwa Islamskiego z prowincji Salahuddin w północnym Iraku.