W białej czapie stoi już Wezuwiusz, śnieg spadł na wiecznie zielonej Capri. Prognozy mówią, że niebawem wyglądać tak będą całe Włochy. W jedenastu regionach, głównie na północy kraju, wprowadzono prewencyjnie zakaz ruchu samochodów ciężarowych. W trzech prowincjach zamknięte będą szkoły. W wielu miejscach ludzie robili nadzwyczajne zakupy, obawiając się, że w najbliższych dniach ich domy będą odcięte od świata. Bez względu na to, czy prognozy okażą się trafne, czy nie, ruch lotniczy zostanie ograniczony o jedną trzecią. Zima ma pozostać we Włoszech na dłużej, może nawet do końca tygodnia. Równo przed rokiem dwa obfite opady śniegu sparaliżowały życie w całym kraju, poczynając od stolicy. Zapowiedziano wówczas, że zimna nigdy już Włoch nie zaskoczy.