Panika na Dalekim Wschodzie W Jużnosachalińsku, ośrodku administracyjnym Sachalinu, bilety lotnicze do stolicy Rosji na wszystkie rejsy wykupiono na siedem dni naprzód. Jak przysłowiowe świeże bułeczki rozeszły się nawet te najdroższe - po 90 tys. rubli (3,2 tys. dolarów). Dla porównania - najtańszy bilet z Moskwy do Jużnosachalińska kosztuje 7,8 tys. rubli (271,5 USD). Wszystkie miejsca wykupiono też w samolotach lecących w najbliższych dniach do stolicy Rosji z Władywostoku i Chabarowska. Mieszkańcy Dalekiego Wschodu masowo wykupują również preparaty z jodem i dozymetry. Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych informuje niezmiennie, że sytuacja radiacyjna na Dalekim Wschodzie jest stabilna i nigdzie nie odnotowano przekroczenia dopuszczalnego poziomu promieniowania radioaktywnego. Kraj Nadmorski, Kraj Chabarowski, Wyspy Kurylskie i Sachalin oddalone są od Fukushimy o 900-1100 km. Władze Rosji zapewniają, że nawet przy najgorszym wariancie rozwoju wydarzeń w elektrowniach atomowych w Japonii i przy niekorzystnym wietrze nie powstanie zagrożenie dla rosyjskiego Dalekiego Wschodu. Masy powietrza w tym regionie od kilku dni przemieszczają się z północy i północnego zachodu na wschód, tj. w kierunku Oceanu Spokojnego. Dyrektor moskiewskiego Centrum Hydrometeorologii Roman Wilfand w środę ostrzegł jednak, że już w najbliższym czasie sytuacja może się niebezpiecznie zmienić. Szwedzi wykupują tabletki z jodkiem potasu W szwedzkich aptekach w ciągu tygodnia dziesięciokrotnie wzrósł popyt na tabletki jodku potasu, które zabezpieczają organizm przed skutkami napromieniowania. To efekt paniki po eksplozjach w japońskiej elektrowni atomowej. Wzmożony popyt na jodek potasu sprawił, że specyfiku zabrakło u dystrybutora leków zaopatrującego apteki. Eksperci twierdzą, że w Szwecji nie ma potrzeby zażywania tabletek. - To jest histeria, a przyjmowanie jodku może wywołać reakcje alergiczne - przestrzega Lennart Forsgren ze szwedzkiego Urzędu ds. Leków. Jak podaje fińska agencja prasowa FNB, jodek potasu stał się popularnym i drogim towarem na aukcjach internetowych. W serwisie Ebay opakowanie 10 tabletek oferowane jest za 400 euro. Dotychczas spożywanie jodku zalecane jest jedynie w strefie ewakuacji w rejonie elektrowni atomowej Fukushima I. Chiny kontrolują promieniowanie na lotniskach i w portach W chińskich portach lotniczych i wodnych wprowadzono kontrolę promieniowania pasażerów oraz produktów przybywających z Japonii. Celem jest ochrona przed skażeniami, jakie mógł spowodować wyciek z japońskiej elektrowni atomowej Fukushima I. Nakaz wydało w środę chińskie Biuro Nadzoru Jakości, Inspekcji i Kwarantanny. We wtorek Krajowy Urząd Bezpieczeństwa Nuklearnego opublikował oświadczenie, że Chiny nie są zagrożone radioaktywnym promieniowaniem, ale nadal będzie on dokładnie śledzić rozwój sytuacji. W środę Ministerstwo Ochrony Środowiska, któremu podlega Urząd, dodało, że będzie szczególnie dokładnie sprawdzać poziom promieniowania w Pekinie i jedenastu miastach na wybrzeżu, a wyniki będą publikowane dwa razy w ciągu dnia na specjalnej stronie internetowej. Chiny są największym partnerem gospodarczym Japonii, wymiana handlowa między oboma krajami wzrosła w ubiegłym roku o 10 procent i wyniosła 300 miliardów dolarów. Japoński eksport do Chin wzrósł w tym czasie o 36 procent, osiągając wartość prawie 150 miliardów dolarów. Chiński przemysł może się szczególnie obawiać ograniczenia przez japońskich producentów dostaw podzespołów dla branży elektronicznej i samochodowej, których produkcja została przerwana w wyniku tsunami. Jaka przyszłość czeka energię jądrową? Zapraszamy do rozmowy z naszym gościem dr Krzysztofem Kozakiem w piątek 18 marca od godziny 17.00