Gunnlaugsson przedłożył wniosek prezydentowi Olafurowi Ragnarowi Grimssonowi po tym, jak opozycja zaczęła domagać się głosownaia nad wotum zaufania. Prezydent na razie nie podjął decyzji. Ogłosił, że zrobi to po konsultacjach z liderami partii politycznych. Wczoraj, dzień po tym, jak afera "Panama Papers" ujrzała światło dzienne, przed islandzkim parlamentem odbyły się wielotysięczne demonstracje. Gunnlaugssonowi i jego żonie zarzuca się, że unikali podatków za pośrednictwem własnej firmy Wintris.