Atak stanowił odwet za śmierć czterech członków grupy, zabitych w środę przez izraelskich żołnierzy w dwóch miastach na terenie Zachodniego Brzegu. Rzecznik Islamskiego Dżihadu zastrzegł jednak, że "była to wstępna odpowiedź". Na Sderot spadły w czwartek tuż po północy co najmniej cztery rakiety, niszcząc jeden dom. Atak nie spowodował najwyraźniej ofiar w ludziach. Agencja Reutera podkreśla, że palestyńscy rebelianci w dużej mierze zaprzestali ostrzału Izraela po 3 marca, gdy zakończyła się izraelska pięciodniowa ofensywa w Strefie Gazy, która pochłonęła ponad 120 ofiar.