Przedstawiając raport z działalności podległych mu służb parlamentarnemu komitetowi spraw zagranicznych i obrony, Ditcher powiedział, że tylko w ciągu ubiegłego tygodnia Szin Bet udaremnił 12 ataków. Niestety, nie można przewidzieć wszystkich posunięć palestyńskich terrorystów. Wczoraj w południe w samym centrum Jerozolimy wysadził się w powietrze 17-letni chłopiec, mieszkaniec Betlejem. Siedem osób zostało rannych. Wszystko wskazuje na to, że ładunek eksplodował przedwcześnie. Według służb bezpieczeństwa Palestyńczyk chciał zdetonować bombę w centrum zatłoczonej ulicy Jaffa Road, ale wcześniej zauważył go policjant. Dlatego zdecydował się zaatakować w najbliższej restauracji. Był to pierwszy taki zamach w Jerozolimie od czasu samobójczych zamachów z 18 i 19 czerwca, w których zginęło łącznie 26 osób. Palestyńskie ugrupowania wezwały do odwetu na Izraelu, po tym jak dwa tygodnie temu izraelskie lotnictwo zbombardowało Gazę, zabijając 15 osób - w tym jednego z dowódców ekstremistycznego Hamasu.