Posiedzenie sądu odbyło się z zachowaniem wyjątkowych środków ostrożności. Porządku pilnowało około 300 policjantów. Wśród oskarżonych jest urodzony w Wielkiej Brytanii Ahmed Said Omar Szejk, islamski radykał z Pakistanu. Za zamieszanych w zabójstwo dziennikarza uznaje się jeszcze dziesięć osób, w tym trzy, które wysyłały pocztą elektroniczną listy z pogróżkami pod adresem Pearla. Jak zapowiedziano dzisiaj w Karaczi, proces Szejka i jego trzech wspólników rozpocznie się 29 marca. Pearl był korespondentem dziennika "Wall Street Journal" i zbierał w Pakistanie materiały do tekstu na temat śledztwa w sprawie innego terrorysty Williama Reida. Porywacze poderżnęli Pearlowi gardło, co zarejestrowali na kasecie wideo.