W wybuchu zginęły 3 osoby, a co najmniej 13 zostało rannych. Wśród ofiar jest troje dzieci. Do tragedii doszło po tym, jak dwaj zamaskowani terroryści wrzucili granat do kościoła w pakistańskiej prowincji Pendżab podczas bożonarodzeniowego nabożeństwa. To kolejny już w ostatnim czasie atak terroru w Pakistanie, skierowany przeciwko chrześcijańskim kościołom lub osobom z Zachodu. Zginęło w nich w sumie około 30 osób, a co najmniej 100 zostało rannych. Przypuszcza się, że jest to dzieło islamskich ekstremistów, niechętnych współpracy rządu Pakistanu z kierowaną przez USA koalicją antyterrorystyczną.