Rannych zostało co najmniej 10 osób. Lekarz pracujący w miejscowym szpitalu poinformował, że przywieziono tam 12 ciał, w tym trzech policjantów i dwojga dzieci. Zamachowiec zaatakował samochód, którym policjanci jechali na swój posterunek. Według agencji AP zginął wyższy rangą oficer policji, jego kierowca i ochroniarz. Do zamachu doszło w niespokojnej, położonej przy granicy z Afganistanem, Północno-Zachodniej Prowincji Pogranicznej, która uważana jest za bastion talibskich rebeliantów w tym kraju.