W środę o wizy poprosiło dwa tysiące osób, w czwartek trzy tysiące, wczoraj już pięć tysięcy a drugie tyle odeszło z kwitkiem, bo urzędnicy nie nadążają z wydawaniem formularzy. Przed ambasadą doszło do zamieszek i interweniowała policja. Emigrować chcą głównie Afgańczycy po tym jak rozeszły się pogłoski, że Austria otworzyła dla nich granice wobec spodziewanego ataku USA. Pogłoskom tym wiedeńskie MSZ kategorycznie zaprzeczyło. Wśród Afgańczyków Austria uważana jest za raj na ziemi gdzie uchodźcom żyje się lepiej niż najbogatszym ludziom w ich kraju co nie jest dalekie od prawdy.