W rezolucji, członkowie ONZ zgodnie zadeklarowali "pełną solidarność z narodem pakistańskim" i obiecali "pełne wsparcie". Konkretną pomoc zapowiedziały jednak tylko niektóre kraje, m.in. Stany Zjednoczone i Niemcy. Szefowa amerykańskiej dyplomacji Hillary Clinton oświadczyła na forum ONZ, że USA przekażą Pakistanowi dodatkowe środki, oprócz obiecanych wcześniej 90 milionów dolarów. Przedstawiciel Niemiec Werner Hoyer poinformował, że jego kraj zwiększy wsparcie dla Pakistanu z 15 do 25 milionów euro. ONZ obawia się, że nie uda się zebrać dostatecznej sumy na pomoc dla Pakistanu. Potrzeby są ogromne. Sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon, który niedawno był w Pakistanie, powiedział, że około 20 milionów mieszkańców tego kraju jest pozbawionych dachu nad głową i potrzebuje natychmiastowej pomocy. Szef pakistańskiej dyplomacji Shah Mehmood Quereshi stwierdził w swym wystąpieniu w ONZ, że straty spowodowane przez powódź szacowane są na wiele miliardów dolarów. Nie krył obaw, że katastrofalną sytuację będą chcieli wykorzystać ekstremiści. Obawia się on krwawych zamachów terrorystycznych, które pogłębią chaos w Pakistanie.