Według telewizji Dawn News zginęło 21 osób, w tym 16 cudzoziemców. - Nasze informacje wskazują, że około 20 ekstremistów zostało prawdopodobnie zabitych w domu w wiosce Mohammad Khel w Północnym Waziristanie. W większości byli to cudzoziemcy - powiedział przedstawiciel pakistańskich służb bezpieczeństwa. Według lokalnego przedstawiciela władz rakieta zabiła 21 osób, w tym 16 cudzoziemców, w większości Arabów. Władze pakistańskie często używają określenia "Arab" i "cudzoziemiec" na oznaczenie powiązanych z Al-Kaidą ekstremistów. Wcześniej według pakistańskiego wywiadu dwie amerykańskie rakiety trafiły w dwie pakistańskie wioski w pobliżu granicy z Afganistanem w Północnym Waziristanie, zabijając co najmniej 12 osób, w większości domniemanych bojowników. Rzecznik pakistańskiego wojska generał-major Athar Abbas powiedział, że doniesienia te są badane. Według źródeł talibskich w tym rejonie, do których dotarł Reuter, osiem osób zginęło, a siedem jest rannych. Przedtem pakistański wywiad informował, że zaatakowana z powietrza została w Pakistanie wieś Datta Khel blisko granicy afgańskiej. Zginęły tam dwie kobiety i dziecko, a rannych zostało pięć osób. Północny Waziristan, wchodzący w skład zamieszkanych przez Pasztunów Terytoriów Plemiennych Administrowanych Federalnie, jest rejonem, w którym swoje kryjówki mają talibowie. Generał-major Abbas powiedział, że wchodzące w skład NATO Międzynarodowe Siły Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF) uprzedziły Pakistan, że będą przeprowadzać operację w Afganistanie nad granicą z Północnym Waziristanem. Dodał: - Nie było z naszej strony żadnego pogwałcenia, wtargnięcia czy naruszenia. W środę co najmniej trzy osoby zginęły a sześć zostało poważnie rannych w wyniku ataku rakietowego w Pakistanie w pobliżu granicy afgańskiej. Celem ataku - o który przedstawiciele lokalnych władz oskarżają stacjonujące w Afganistanie siły amerykańskie - była wieś w pobliżu miejscowości Mir Ali w Północnym Waziristanie. W nocy z wtorku na środę ostrzelany został jeden z domów we wsi, gdzie prawdopodobnie mieli ukrywać się talibowie. Dowództwo sił USA w Afganistanie mimo zdecydowanych protestów Islamabadu przeciwko naruszaniu suwerenności Pakistanu kontynuuje akcje militarne na ziemiach pakistańskiego pogranicza i sugeruje, że nie zaprzestanie działań przeciwko bojownikom.