W Pendżabie, najbardziej zaludnionej jednej z czterech prowincji Pakistanu, zatrzymano 700 osób. Rzecznik byłej premier Pakistanu Benazir Bhutto, przywódczyni największego opozycyjnego ugrupowania Pakistańskiej Partii Ludowej, poinformował w poniedziałek, że w ostatnich dniach władze aresztowały 67 członków tej partii. W poniedziałek do drukarni w Karaczi, należącej do największego koncernu prasowego kraju, wpadli policjanci, chcąc skonfiskować specjalny dodatek poświęcony wprowadzonemu przez prezydenta Musharrafa stanowi wyjątkowemu i sytuacji politycznej w Pakistanie. Okazało się, jednak, że żaden dodatek o stanie wyjątkowym nie został wydrukowany. Prezydent Pervez Musharraf wprowadził w sobotę stan wyjątkowy, aby - jak argumentował - położyć kres nasilającej się rebelii islamskich ekstremistów w północno-zachodnich regionach oraz samobójczym zamachom terrorystycznym. Według pakistańskiej opozycji jego decyzja to próba powstrzymania Sądu Najwyższego przed wydaniem wyroku w sprawie legalności pełnienia przez niego urzędu.