Do zamachu, przeprowadzonego podczas wiecu solidarności z Palestyńczykami, przyznali się pakistańscy talibowie. "Prowadzimy wojnę z Amerykanami i pakistańskimi siłami bezpieczeństwa, ale naszym celem są także szyici, bo to też nasi wrogowie" - powiedział agencji AP talibski dowódca Qari Hussain Mehsud. Zagroził przy tym w najbliższych dniach zamachami w USA i Europie podobnymi majowego (nieudanego) zamachu na Times Square w Nowym Jorku. Talibowie wcześniej przyznali się do potrójnego zamachu na szyitów, do którego doszło w środę. Atak w Kwecie był już drugim w tym tygodniu zamachem przeciwko pakistańskim szyitom, którzy stanowią około 20 proc. mieszkańców tego w większości sunnickiego kraju. W potrójnym zamachu bombowym, do którego doszło w środę w Lahore na wschodzie kraju podczas szyickiej uroczystości, zginęło 35 ludzi.