Zginął 12-letni chłopiec, zaś ranni to członkowie jego rodziny. Do zamachu nie przyznała się żadna organizacja. Zamachy zbiegły się w czasie z ogłoszonym przez ugrupowanie Muhadżirów (pakistańska wpływowa mniejszość wywodząca się spośród emigrantów z Indii i zamieszkująca głównie rejon Karaczi) MQM strajkiem generalnym. MQM protestuje w ten sposób przeciwko sobotniemu zabójstwu swoich dwóch liderów.