Jak oświadczył komendant policji miasta Lahaur, nakaz aresztowania Bhutto został cofnięty i jest ona całkowicie wolna. Mimo to, kordon policjantów otaczający rezydencję byłej premier pozostanie tam dla jej bezpieczeństwa. Waszyngton, bliski sojusznik prezydenta Pakistanu Perveza Musharrafa, zareagował na uwolnienie Bhutto wyrazami zadowolenia. Jednocześnie rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu Sean McCormack wezwał Islamabad do cofnięcia nakazów aresztu wobec innych opozycjonistów oraz zniesienia stanu wyjątkowego. Była premier w październiku powróciła do Pakistanu po ośmiu latach wygnania, aby negocjować z generałem Musharrafem możliwość podzielenia się władzą z jej ugrupowaniem. Jednak 3 listopada Musharraf wprowadził stan wyjątkowy, uzasadniając go rosnącym zagrożeniem ze strony islamskich ekstremistów. Od tego czasu Bhutto dwukrotnie była osadzona w areszcie domowym.