- Myśliwce zbombardowały pozycje rebeliantów w środę rano. (...) Przed rozpoczęciem nalotu otrzymaliśmy potwierdzenie od służb wywiadowczych, że ukrywają się tam zarówno bojownicy, jak i ich najwyżsi dowódcy - powiedział przedstawiciel pakistańskich sił zbrojnych. Nalot przeprowadzono w prowincji Północny Waziristan, która uznawana jest za matecznik islamskich radykałów. 1 marca 2014 roku talibowie ogłosili zawieszenie broni, które miało doprowadzić do przełomu w rozmowach pokojowych z władzami Pakistanu. W zamian za wznowienie negocjacji islamiści domagali się od Islamabadu wypuszczenia z więzień 800 bojowników i wycofania żołnierzy z regionów plemiennych, przy granicy z Afganistanem. Zdaniem islamistów rząd nie spełnił tych postulatów i dlatego nie zdecydowano się na przedłużenie rozejmu. Na początku kwietnia zwolniono z więzienia 16 talibów. Rząd Pakistanu chciał w ten sposób nakłonić islamistów do wznowienia rozmów pokojowych i zaprzestania aktów przemocy.